Zawsze po tym festiwalu (i jego nieodżałowanym poprzedniku) długo się zbierałem fizycznie i psychicznie. Trzy dni intensywnego biegania/jeżdżenia rowerem po całym mieście, słuchania muzyki znanej i nieznanej, szybkie piątki i uściski z masą znajomych którzy zjeżdżają się tłumnie do Poznania na te 3 dni. W tym roku postawiłem na coś

10 myśli o nominacjach do Fryderyków10 myśli o nominacjach do Fryderyków
Parafrazując klasyka: „stan nominacji do Fryderyków jest smutnym odzwierciedleniem stanu polskiej muzyki popularnej”. Z jednej strony jest tu sporo do rozpakowania, a z drugiej… nie ma za bardzo o czym mówić.Ale po kolei. Pierwsza rzecz, która mnie cieszy najmocniej – będzie osobna gala dla muzyki jazzowej! Na Gali Muzyki Rozrywkowej