O tym, że mój jeszcze z listopada wpis o świątecznych albumach będzie miał drugą część – to wiedziałem już w trakcie pisania go. Tylko naprawdę nie spodziewałem się, że do wyjdzie tych płyt/EPek aż tyle, i że aż tyle jeszcze mogłem przegapić. I tyle, że nie będę miał czasu skończyć