Co by nie myśleć o tym jaki był 2020, to jedna rzecz w nim była stała – nie było niczego. Wielkich festiwali, zagranicznych gwiazd w Polsce, głośnych premier kinowych – wszędzie wisiał napis „odwołane/przesunięte” lub „przeniesione w on-line”. Po roku pandemii, kilku falach, szczepieniach i luzowaniu obostrzeń w większości krajów